W dniu tak pięknym i wspaniałym, życzę Ci serduszkiem całym: mnóstwo radości, słodkiej miłości, pełnego szczęścia i wiecznej młodości. Bukiet najwspanialszych życzeń - uśmiechu i szczęścia, dobrego zdrowia i niech się spełnią wszystkie Twe marzenia. W dniu Twoich imienin życzę Ci wszystkiego, co najpiękniejsze i „Urodziłam się z ogromną potrzebą miłości i mam straszliwą potrzebę jej dawania.” – Audrey Hepburn „Jest jedna miłość, która nie liczy na wzajemność, nie szczędzi ofiar, płacze a przebacza, odepchnięta wraca.” – Józef Ignacy Kraszewski Skoro nie mam szczęścia w miłości to lepiej odpuścić. Co mam zrobić aby dziewczyny przestały mnie interesować? Mam paru kolegów w klasie, których nie interesują dziewczyny i są szczęśliwymi singlami. Dla nich inne rzeczy są ważniejsze od miłości, a dla mnie miłość jest najważniejsza. Na pewno nikogo nie rozwodziłam. To nie ta historia. Chyba że po prostu nie mam szczęścia w miłości, najzwyczajniej na świecie. Bo to też trzeba brać pod uwagę. - mówi. Całą sytuację tłumaczy "złym momentem w życiu". Nie ma o czym mówić… Wszystko, co się ostatnio wydarzyło, przyszło w niewłaściwym momencie. Po prostu. Brak mi tylko szczęścia w miłości Chodź do mnie, pieniądze mam Biedak mi fortuny zazdrości Ja się upiję znów sam, znów sam Brak mi tylko szczęścia w miłości Choć kraje dalekie ja znam Biedak mi podróży zazdrości A ja do snu kładę się sam Niechętnie na klucze patrzę I ciężko otwieram drzwi Ach czemuż nikt, czemuż nikt Nie raz i nie dwa znalazła się przez na ustach opinii publicznej jako bohaterka skandalu obyczajowego. Do historii polskiej telewizji przeszła m.in. jej wizyta w programie Kuby Wojewódzkiego, gdzie nie szczędziła intymnych szczegółów swojego małżeństwa z Radosławem Majdanem. BOpeM. Tekst piosenki: Nie ma szczęścia bez miłości I bez kogoś drogiego Twoje serce dlatego Tęsknotą drży A gdy przyjdzie wytęskniona Droższa ponad miliony Śmiejesz się aż do łez I radujesz się, że już tu jest Jedna chwila, jedno słowo I na serce jakby urok padł Jakbyś inne miał oczy I na nowo ujrzał świat Nie ma szczęścia bez miłości I bez kogoś drogiego Musisz kochać choć raz Gdy chcesz poznać szczęścia moc i blask Nie ma szczęścia bez miłości I bez kogoś drogiego Musisz kochać choć raz Gdy chcesz poznać szczęścia moc i blask Dodaj interpretację do tego tekstu » Historia edycji tekstu Masz wrażenie, że jesteś skazana na samotność? Wielokrotnie próbowałaś układać sobie życie, ale zawsze kończyło się tak samo? Szczęście w miłości Ciebie nie dotyczy? Cóż.. Czy masz świadomość, że TYLKO od Ciebie zależy, czy je wreszcie odnajdziesz? Wystarczy tylko trochę nad sobą popracować! Szczęście w miłości – dlaczego Cię omija? Uważasz, że musisz mieć figurę modelki, niebywały intelekt, i najlepiej to jeszcze jakieś zdolności nadprzyrodzone, żeby odszukać kogoś, kto będzie w stanie Cię pokochać? Bzdura! Nie bez powodu mówi się, że każda potwora znajdzie swego amatora. Jestem zdania, że szczęście z w miłości może odnaleźć KAŻDY ale dopiero wtedy, kiedy rzeczywiście orzeknie, że tego chce! Czasami, kiedy mam wolny wieczór (co zdarza się niezwykle rzadko) włączam sobie muzykę, biorę do ręki książkę, która dawno już czeka na swoją kolej, nakrywam się ciepłym kocem i popijając gorącą herbatę myślę sobie – kurcze.. jaka ona gorzka. Byłaby o wiele słodsza, gdybym mogła wypić ją nie sama, a z kimś. A później dochodzę do wniosku, że przecież mogłabym, gdybym tylko chciała. Ale skoro tego nie robię, to najwyraźniej nie chcę. Wielokrotnie marudziłam nad swoim losem, że ja taka samotna, że (kurczę blade! ) spotykam samych dupków. Albo na początku jest wielkie gruchanie gołąbków a później bach – cała ta słodko cukierkowo urocza sytuacja znika, niczym rozpryśnięta bańka mydlana. Nie zastanawiałam się dlaczego – bo i po co.. czasu brakowało na takie rozkminy.. z resztą.. czy tylko na rozkminy? Brak czasu to podstawa rozpadu związków AMEN! Na tym etapie nie doszukiwałabym się nawet żadnych innych powodów. No bo jak długo będzie przy Tobie trwał koleś, który dwoi się i troi, żeby tylko się z Tobą spotkać, a Ty wiecznie masz jakieś „ale”.. Bo dzieci, bo dom, bo praca – godziny pracy już dawno za Tobą off course, ale Ty i tak chcesz zrobić więcej/lepiej/na zapas – bo szczeble kariery.. Kto wejdzie po nich za Ciebie? No wiecznie jakieś ALE. Nie widzisz tego? Ja nie widziałam. Szczęście w miłości – a co to w ogóle jest ta miłość? Właściwie mogłabym się upierać, że ona nie istnieje. No wiadomo, że taka rodzicielska, to oczywista oczywistość, ale ta między kobietą a mężczyzną ABSOLUTNIE NIE. Jakiś pociąg seksualny, zauroczenie, zadurzenie, nie wiem no.. cokolwiek. Ale miłość? Phi! A tu taki Tobie powie, że on wierzy, i to od pierwszego wejrzenia. No sorry, ale na mnie takie słowa działają jak płachta na byka. Początki zawsze są fajne. Dopóty, dopóki nie uświadomimy sobie, że ten niby tak bardzo podobny do nas osobnik tak naprawdę różni się od nas diametralnie. I będzie zgrzyt. Oj będzie, i to nie jeden! A jak się dobrze zawiasów nie naoliwi 😉 (ekhm.. bez skojarzeń) to będzie tak zgrzytać, i zgrzytać, aż zardzewieje. No ale dobra.. załóżmy, że jednak – jakimś cudem – ogarnęłaś to szczęście w miłości. Że się trafił jakiś Romeo z różą w zębach, albo Grey na całego. (Cóż no.. każdy ma swoje preferencje, nie?) 😉 Ogarnęłaś.. I co dalej? Szczęście w miłości – jak je zatrzymać? Kompromis. Wiesz co to takiego? Pewno Wiesz, bo jak tu żyć bez kompromisów. Ale wolisz rządzić, ustalać reguły gry. Wprowadzać wiecznie własne zasady nie biorąc pod uwagę jego propozycji. Oj jak ja to znam – DOSKONALE. A bez kompromisów nie da się zbudować absolutnie nic. Niezależnie od tego, czy ma to być przyjaźń, miłość czy diabli wiedzą co jeszcze. I bez rozmowy. Bo to ona do tych kompromisów prowadzi. I do poznawania potrzeb drugiej osoby. Nie mam szczęścia w miłości. I doskonale wiem, że to jedynie moja „zasługa”. Bo zawsze jest coś ważniejszego, i nie ma czasu na miłość. A może ja po prostu jestem samowystarczalna? (sesese 😉 ). Nie ten czas, nie to miejsce (chyba 😉 ) jednak kiedy tak obserwują starania każdego kolejnego amanta i słucham tego co do mnie mówi- zazwyczaj bardzo wprost – wyciągam z takich znajomości WAŻNE nauki. I Wiecie co? Jak przyjdzie w końcu ten odpowiedni moment, to będę wiedziała co zrobić, żeby to swoje szczęście odszukać i zatrzymać przy sobie. Czego życzę i Wam a przy okazji zapytam – jak to jest z tym Waszym szczęściem w miłości? Jest.. czy go nie ma? 😉 Odpowiedzi Majla. odpowiedział(a) o 08:50 ' Jeśli nadal nie masz połówki - to oznacza, Że Bóg mówi 'A jego zostawię na kogoś wyjątkowego '. Ja też nie mam, luzik ;d blocked odpowiedział(a) o 08:46 ja niestety także nie mam szczęścia w miłości Spokojnie . Gdzieś tam czeka ta jedyna. Ja mam 19 lat i nie mam faceta jeszcze;) Tez nie mam szczęścia w miłości. Chłopaki nie zwracają na mnie nie mam w ogóle..Dam Ci jedna radę, nie zmieniaj się, bądź sobą, bo wcześniej czy później znajdziesz swoją druga połówkę. Ta jedyna,pokocha Cię za to jaki blocked odpowiedział(a) o 08:53 Powinieneś znaleźć dziewczynę na której ci zależy i pokazać jej że jesteś też kimś wyjątkowym. Z czasem przyjaźń przerodzi się w miłość. Nie ma nic od daw032 odpowiedział(a) o 08:57 Ja planuję być z kimś dopiero od 21 lat . No wiesz szkoła itd. I<3koty odpowiedział(a) o 09:10 Może jeszcze nie poznałeś tej dziewczyny, która się w Tobie zakocha i będziecie razem:) Nie byłoby fajne życie z jedną, najukochańszą dziewczyną? blocked odpowiedział(a) o 09:37 pewno gdzieś czeka twoja druga do góry,oczy przed siebie to napewno ją zobaczysz! Karmin! odpowiedział(a) o 12:15 Musisz inaczej z dziewczynami postępować, nie wiem jak ale żeby brały cię na poważnie. Ale to też nie od cb zależy jak będą cię traktować. Może tym dziewczynom nie przychodzi na myśli że moglibyście być parą, bo może one nie chcą.. A chłopak-przyjaciel fajna sprawa ale kończy się tak że albo on albo ona się zakocha ;/ Uważasz, że znasz lepszą odpowiedź? lub zapytał(a) o 21:45 Dlaczego nie mam szczęścia w miłości i jak to zmienić? Chyba muszę się gdzieś wygadać. Nie wiem już sama czy problem jest ze mną, czy po prostu nie mam szczęścia w relacjach damsko-męskich. Mam 20 lat i nie dość, że nigdy nie byłam w związku, to każde moje zakochanie kończyło się totalną porażką. Nigdy nie byłam zakochana z wzajemnością. Zawsze byłam trochę nieśmiała, ale nie mogę powiedzieć, że nigdy nikomu się nie podobałam, było wręcz przeciwnie, ale zazwyczaj dla mnie to nie było to. Albo w drugą stronę. Przez ostatnie 2 lata nawet nie chciałam myśleć o nikim, bo pewna osoba, na której mi bardzo zależało mnie odrzuciła i długo nie mogłam się pozbierać. Dzisiaj mogę chyba mi przeszło, chociaż nie wierzyłam, że ten dzień kiedyś nastąpi. W międzyczasie przeprowadziłam się do jednego z większych miast, zaczęłam studia rok temu i mimo że mam przyjaciółki, robię to co lubię, to dobija mnie to, że dziewczyny w moim wieku już się zaręczają, itd, a ja? Nic. Niby czuję się źle z tym, ale jakoś niespecjalnie mam okazję kogoś poznać (nie imprezuję, bo nie lubię), z drugiej strony sceptycznie podchodzę do nowo poznanych osób. A internet nie wchodzi w grę, bo zawsze wychodziła z takich znajomości totalna porażka, a nie chcę szukać na ja mam rzeczywiście jakiegoś pecha w miłości, czy coś ze mną jest nie tak? A jak wy poznaliście "tego kogoś" w waszym życiu? Odpowiedzi Bądź sobą nie jest to rozkaz aby w wieku 20 lat być w związku i nie martw się kiedyś znajdziesz swojego jedynego qeewer odpowiedział(a) o 23:32 Jest coś takiego jak krąg poznania. Widzisz ludzi w twoim kręgu będących w związkach, lecz prawda jest taka że poza tym kręgiem jest mnóstwo jak i nie większość osób w twoim wieku nie będących w związku. Morał nie porównuj się do innych, bo to co widzisz to jedynie krąg ludzi wyznaczających normę. Statystyka nie kłamie. EKSPERTGranna. odpowiedział(a) o 13:58 Nie masz pecha w miłości, tylko nastawiasz się na związek i uczucie, a właśnie powinnaś się tego wyzbyć najpierw. Powinnaś zrezygnować ze związku (chęci bycia w nim), a wtedy się ktoś pojawi. Ja może jestem sporo starsza od Ciebie, ale też myślałam podobnie i sądziłam, że zawsze już będę sama. I gdy tak zrezygnowana siedziałam w domu, zadzwonił telefon. To przeszłość do mnie zadzwoniła. Po wyjaśnieniu kilku nieporozumień, które kiedyś (kilka lat temu) zaszły, znowu jesteśmy razem. Dałam jemu i sobie szansę na coś fajnego. Nie nastawiam się na happy end, po prostu jest dobrze, miło i jest nam razem super. Ty też kiedyś na kogoś trafisz, daj sobie trochę czasu. Jesteś na pewno wartościową dziewczyną (sugeruję się opisem) i na pewno zasługujesz na to, co najlepsze. Głowa do góry. Pecha niemasz tylko wpływają na Ciebie poprzednie złe doświadczenia, ale już widać że zmieniasz się, wiesz czego chcesz i w zasadzie stajesz się gotowa by poznać kogoś odpowiedniego."nie imprezuję, bo nie lubię"A co lubisz?"sceptycznie podchodzę do nowo poznanych osób."boisz się czegoś?niechętnie rozmawiasz z kimś nowym?nie wierzysz nikomu, uważasz że ktoś Ciebie okłamie?nie lubisz zmian?"internet nie wchodzi w grę, bo zawsze wychodziła z takich znajomości totalna porażka, a nie chcę szukać na siłę."Szukać trzeba umieć, internet nie różni się pod tym względem bardzo od innych sposobów poznania kogoś."A jak wy poznaliście "tego kogoś" w waszym życiu? "Przy urzędzie rozmawiając Uważasz, że znasz lepszą odpowiedź? lub Strony 1 Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź 1 2014-10-04 22:56:06 Samotny88 Niewinne początki Nieaktywny Zarejestrowany: 2014-10-04 Posty: 9 Temat: Brak szczęścia w miłościMam 26 lat. Nigdy nie miałem dziewczyny do tej pory. Nawet się nie całowałem itd. Nigdy nie kochałem i nie byłem kochany. Nie wiem jak to jest. Bo nie przeżył em w swoim życiu takiej milości, uczucia itp. Gdy widzę na ulicy zakochane pary trzymające się za rękę czy całując się to po prostu jest to dla mnie udręka. I przykro mi że nie potrafię znaleźć sobie takiej swojej drugiej połówki. Zazdroszczę tym wszystkim szczęśliwym parom. Mam prace, co prawda jeszcze mieszkam z rodzicami ale jestem niezależny finansowo i tak dalej. Próbuje zagadywac do dziewczyn w różnych miejscach. Nie jeżdzę na imprezy bo nie mam zbyt tak kolegów. A samemu nie bardzo. Za każdym razem kiedy Poznań jakąś dziewczynę to okazuje się że albo jest mężatką albo ma już chłopaka czy coś w tym stylu. Żyje schematem praca dom itd. Przez internet też próbowałem co się okazało bez skutku. Jestem trochę nieśmiały ale już nabieram pewności siebie. Bynajmniej tak mi mówią koleżanki. W Pracy też mam kontakt z dziewczynami ale są już wszystkie zajęte. Tak. Niestety. Boje się że już tak zostanie do końca życia. Że nie spotkam w swoim życiu swojej drugiej połowy. A chce żeby moje serce mogło dla kogo bić, miało się kim opiekować itd. Nawet poznałem ostatnio dziewczynę trochę ze sobą pisalismy przez dwa miesiace. Spotkalismy sie ale tylko na chwile. Nawet mówiła, że fajny ze mnie chłopak itd. Ale jak zaproponowałem żebyśmy się jakoś jeszcze spotkali to już skończyły się smsy itd. A co najgorsze zależy mi na tej znajomości. Ona się po jakimś czasie odezwała ale jak jest temat spotkania to nie chce jakoś się do mnie przekonać. Czy ze na jest cos nie tak? 2 Odpowiedź przez Tom94 2014-10-05 10:47:23 Tom94 Net-Facet Nieaktywny Zarejestrowany: 2014-02-26 Posty: 3,566 Odp: Brak szczęścia w miłości To witaj w klubie kolego Ja co prawda miałem swoje przygody ale też mnie nigdy żadna nie ci tak, daj se siana, zamartwianie się z powodu braku laski jest poznasz jakąś to na początku będzie super bo to będzie okres motylkowy (zapewne pary które widzisz mają właśnie taki okres zakochania) a potem już tylko będziesz mógł odliczać czas odejścia się że nie jesteś bogaty, a twój charakter określa typ miłego faceta, jesteś wrażliwy, nieśmiały, czuły, romantyczny a te wszystkie cechy są nie porządane przez rada jest taka, skup się na sobie, realizuj swoje hobby, podróżuj, bądź szczęśliwy sam ze sobą, zobaczysz że związek nie uczyni cię z marsza jak brakuje ci seksu to zawsze są agencje lub sex do góry 3 Odpowiedź przez On2020 2014-10-05 14:09:24 On2020 Tajemnicza Lady Nieaktywny Zarejestrowany: 2014-08-14 Posty: 98 Wiek: 20 Odp: Brak szczęścia w miłości Samotny88 napisał/a:Mam 26 lat. Nigdy nie miałem dziewczyny do tej pory. Nawet się nie całowałem itd. Nigdy nie kochałem i nie byłem kochany. Nie wiem jak to jest. Bo nie przeżył em w swoim życiu takiej milości, uczucia itp. Gdy widzę na ulicy zakochane pary trzymające się za rękę czy całując się to po prostu jest to dla mnie udręka. I przykro mi że nie potrafię znaleźć sobie takiej swojej drugiej połówki. Zazdroszczę tym wszystkim szczęśliwym parom. Mam prace, co prawda jeszcze mieszkam z rodzicami ale jestem niezależny finansowo i tak dalej. Próbuje zagadywac do dziewczyn w różnych miejscach. Nie jeżdzę na imprezy bo nie mam zbyt tak kolegów. A samemu nie bardzo. Za każdym razem kiedy Poznań jakąś dziewczynę to okazuje się że albo jest mężatką albo ma już chłopaka czy coś w tym stylu. Żyje schematem praca dom itd. Przez internet też próbowałem co się okazało bez ludzi, którzy mają >60 lat i nigdy nikogo nie mnie jesteś 26 letnim koniem i masz całe życie przed sobą, nie musisz w ogóle zwracać uwagi na kobiety, które i tak myślą jakby tutaj zrobić dobrze chłopakowi na imprezie za 2 drinki, serio chcesz miłości z takimi wydmuszkami?Zajmij się sobą, zrób karierę, odnajdź jakieś dobre hobby, wyrusz w podróż życia, po prostu zdobądź pieniądze i wtedy będziesz miał ubaw z tych wszystkich par, gdzie kobieta stoi na przystanku bo chłopak nie ma jak jej odebrać a Ty będziesz sobie jeździł jakimś Audi w coupe, przemyśl to, wiem co mówię, wtedy dopiero człowiek odżywa Tom94 napisał/a:Moja rada jest taka, skup się na sobie, realizuj swoje hobby, podróżuj, bądź szczęśliwy sam ze sobą, zobaczysz że związek nie uczyni cię z marsza tak, kasa, fury, apartamenty, drogie buty, zegarki, skórzane kurtki, najnowsze komórki i telewizor 60 cali, wtedy będziesz szczęśliwy a nie z jakąś głupią p1ndą po 5 ciążach z rozstępami, która będzie od Ciebie ciągnąć hajs do końca życia bo nic nie potrafi zrobić gdyż tylko malowała paznokcie całe życie. Pozdrawiam 4 Odpowiedź przez kizia19 2014-10-08 18:56:07 kizia19 Niewinne początki Nieaktywny Zarejestrowany: 2014-10-08 Posty: 1 Odp: Brak szczęścia w miłościHej, może warto spróbować poznać kogoś przez internet? szczerze polecam bezpłatny portal randkowy na pewno poznasz kogoś chętnego do rozmowy czy spotkania 5 Odpowiedź przez kb 2014-10-08 21:33:09 kb Net-facet Nieaktywny Zawód: elektronik Zarejestrowany: 2012-12-13 Posty: 611 Wiek: 30 Odp: Brak szczęścia w miłościSkądś to znam. Ale dla mnie przestało to już być problemem, chociaż niespełnione marzenia to trochę smutna rzecz. 6 Odpowiedź przez Logan24 2014-10-08 22:58:26 Logan24 Zaglądam tu coraz częściej Nieaktywny Zarejestrowany: 2014-06-13 Posty: 12 Odp: Brak szczęścia w miłościA próbujesz w ogóle poznawać kobiety/nowe osoby? Faceci często narzekają, że nie mogą nikogo poznać a tak naprawdę nie robią nic w tym kierunku. 7 Odpowiedź przez tak_czy_nie 2014-11-08 19:06:29 tak_czy_nie Na razie czysta sympatia Nieaktywny Zarejestrowany: 2014-10-30 Posty: 28 Wiek: 21 Odp: Brak szczęścia w miłości Czytając to co napisałeś miałam wrażenie, jakbyś pisał o mnie, tylko, że jestem młodsza. Nie słuchałbym kolegów, którzy pisali, że dziewczyny nie chcą takich chłopaków, jak Ty. Nie każdej dziewczynie zależy tylko na pieniądzach. Niestety często wybieramy taki chłopaków na swoich przyjaciół, wiele dziewczyn zbyt późno uświadamia sobie, że miały ideał przy sobie, a były z jakiś idiotą. Postaraj się zagadać do dziewczyn, wiele z nich jest tak samo nieśmiałych, jak Ty, wiem co mówię . Co do tej dziewczyny, myślę, że powinieneś trochę poczekać, może potrzebuje więcej czasu. Żyj i daj żyć innym... 8 Odpowiedź przez micke82 2014-11-08 23:09:48 micke82 Net-facet Nieaktywny Zawód: różnie bywa Zarejestrowany: 2013-09-26 Posty: 211 Wiek: rocznik 1982 Odp: Brak szczęścia w miłościPopieram to co pisane było powyżej, musisz poznawać nowych ludzi, nawet nie tylko same kobiety tylko ogólnie nowych ludzi. Znajomi koledzy mają koleżanki, czasem wolne które bardzo możliwe również będą szukać takiego kogoś jak Ty. Staraj się wykorzystywać każdą okazję by zagadać do kobiety. Po prostu, widzisz taką która Ci się podoba, podchodzisz i zagadujesz. Charakter nawet nie jest problemem, tylko może popracuj nad pewnością siebie. Podchodzenie do kobiet dużo Ci da. Jeśli chcesz poznawać wolne kobiety to z własnego doświadczenia wiem że im młodsze tym ich odsetek większy. Możesz spróbować pójść jeszcze na jakieś studia, jakiś łatwy kierunek na który idą w większości kobiety, jeśli oczywiście dasz radę pogodzić naukę z pracą. Ja przyznam jakiś czas temu miałem podobnie, schemat dom, praca w której nie poznawałem nikogo nowego. A więc zmieniłem pracę, zapisałem się na siłkę gdzie okazało się spotkałem starego znajomego i jeszcze jedną koleżankę z którą zresztą gadałem kiedyś w necie Strony 1 Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

nie mam szczęścia w miłości